Riffault pochodzi z rodziny o tradycjach winiarskich. Jego ojciec prowadził winnicę od wczesnych lat 1970. Już wtedy starał się nie używać chemii do zwalczania niepożądanych „gości”. Winnica, jak mówi niespełna trzydziestoletni Sebastian, położona jest w miejscu magicznym, wśród wzgórz i pagórków Sury-en-Vaux, tworząc z całym otoczeniem sielski, baśniowy krajobraz.
Produkcja wina Sébastien Riffault
Od strony geograficznej warunki są tu niemal idealne: południowa i południowo-zachodnia orientacja, stok o nachyleniu 25%, gleby wapienno-gliniaste, z konglomeratem krzemienno-wapiennym. Krzewy w większości 45-letnie, od 6-7 lat ściśle doglądane przez Sébastiena. Winogrona są zbierane bardzo późno, w zasadzie najpóźniej jak tylko można. W większości zbotrytyzowane i prze- chodzące – co w Sancerre w zasadzie się nie zdarza – fermentację jabłkowo-mlekową. Powolna fermentacja i w zasadzie brak siarki (jedynie do 10 mg/l przed butelkowaniem), to kolejne, dla wielu miłośników białych win z Sancerre, niespodzianki. Bo zbotrytyzowane grona to zwykle problem podczas winifikacji. Są przejrzałe, dotknięte pleśnią, skądinąd szlachetną, ale jednak pleśnią, więc, jak powie wielu, siarka w moszczu to najlepszy sprzymierzeniec. Nadpsute grona (a takimi właśnie są!) to przecież doskonała pożywka dla wszelkiej maści drobnoustrojów. Jednak po raz kolejny, szczególnie w ciągu ostatnich kilkunastu lat, okazuje się, że wino powstaje w win- nicy. Uodpornienie winorośli (nie zatrucie ich chemią) na wszelkiej proweniencji zarazę (wstawić pożądane słowo) skutkuje potem w piwnicy. A powstają w niej wina niezwykłe. Pełne, głębokie, pachnące i dojrzałe, bez jakiegokolwiek śladu zieloności, tak powszechnej dla sauvignon blanc. Akméniné (2009, jak i każde z pozostałych niżej opisanych), co z litewska (żona Sebastiana jest Litwinką) znaczy po prostu kamienny, to zachwycająca świeżość, a przy tym głębia owocu i niemal dotykalna mineralność. Skeveldra, czyli fragment (kawałek ziemi, posiadłość), to wino potężne, korzenne i pikantne, pełne kandyzowanych owoców i nut sosnowo-cedrowych, a przy tym świeże i głębokie zarazem. Auksinis, czyli złoto, to wino mocno utlenione, z nutami jabłecznymi, w swojej barwie głęboko złote, odrobinę karmelizowane, ale i z zachwycającym słonym finiszem; przypomina poniekąd stare wina jurajskie. Les Quarterons jest zaś niezwykle owocowe, pełne, w punkt mineralne, a do tego intensywne i bogate, nawet maślane – co jak twierdzi Sébastien jest zasługą powszechnych nad Loarą krzemieni (silex), nie zaś beczki - a przy tym delikatne. Chciałoby się powiedzieć, iż „lekki jest jego dotyk, ale moc ma świętą”. Takie są te wina. Odmienne od tego, do czego przywykliśmy w Dolinie Loary, wytyczające nową drogę. (Tomasz Kurzeja MW nr 58)
W ofercie naszego sklepu dostępne są również inne wina francuskie. Polecamy!