Są zawody sfeminizowane np. przedszkolanki, lub zmaskulinizowane np. winiarze. Znakiem czasu jest przełamywanie tych stereotypów. Są już zarówno przedszkolanie jak i winiarki.
Przedszkolanków może nie warto na razie wymieniać. Ale na pewno warto wspomnieć kilka, spośród już bardzo wielu, kobiet zajmujących się z sukcesami winem.
Do niedawna winnice z reguły przechodziły z ojcach na syna. Teraz winnice przejmowane są coraz powszechniej przez nowy typ winiarza, o bardziej nowatorskim spojrzeniu na produkcję. Płeć nie ma tu już znaczenia,  coraz więcej młodych kobiet zajmuje się winiarstwem.  Oczywiście tradycja rodzinna  przeważnie jednak ułatwia życie, ale nie jest już taka oczywista.


Arianna Occhipinti
Robiąca ogromna karierę młoda Sycylijka z Vittorii na południowym wschodzie wyspy, zawsze podkreśla swoją sycylijskość. Zaczynała przygodę z własną winnicą bardzo młodo, bo w wieku 22 lat, od jednohektarowej winnicy. Dziś jest symbolem młodego pokolenia włoskich  winiarzy i zmian, jakie zachodzą w sycylijskim winiarstwie. W jej przypadku akurat trudno nie wspomnieć o rodzinnych koneksjach, bowiem tym, który zaraził ją pasją do wina był jej wuj Giusto Occhipinti. W latach 80 jeden z trójki młodych zbuntowanych założycieli Azienda Agricola COS.
Znana jest przede wszystkim z win SP68  Strada Provinciale 68, czyli Droga Wojewódzka nr 68. To kupaż Frappato (70%) i Nero d’Avola (30%), typowy dla Cerasuolo di Vittoria,  może z nieco większą przewagą Frappato. Zresztą Ariana nie podchodzi zbyt rygorystycznie do przepisów apelacji, na terenie której powstają jej wina. Kieruje się własnymi pomysłami i intuicją, dlatego są klasyfikowane są jako wina IGT.

Delia Viader
Zamieszkała z czwórką dzieci w 1986 r. w posiadłości, którą kupił jej ojciec, emerytowany attaché wojskowy ONZ we Francji,  na wzgórzu Howell Mountain w dolinie Napa w Kalifornii. Do znajomości sześciu języków, studiów filozoficznych (zakończonych doktoratem) pod kierunkiem Jeana-Paula Sartre'a, studiów w Massachusetts Institute of Technology w Bostonie, a potem w Berkeley w Kalifornii dodała jeszcze studia z zakresu produkcji wina. Winnicę zaczęła budować od podstaw, mając brytyjsko-niemieckie korzenie zrobiła to w europejskim  stylu. Winorośl posadziła  ciasno, rzędami spadającymi w dół, a nie tak jak wszyscy w okolicy horyzontalnie. Dziś robi jedne z najbardziej prestiżowych win w Kalifornii. W tym zrównoważony i aromatyczny Viader Red Blend, mieszankę Cabernet Sauvignon i Cabernet Franc.


Helen Thibon
Mas De Libian to należący do rodziny Thibon od XVII w. domek myśliwski. Stojący samotnie pośród wzgórz porośniętych dębowymi lasami, piękne i malownicze miejsce. Tam Jean-Pierre Thibon wraz z żoną i trzema córkami założył winnicę. Dziś na jej czele stoi jedna z jego córek Helen Thibon, która uczyniła z niej jedną z najlepszych winnic i kultowe miejsce w departamencie Ardeche.
 
Elisabetta Foradori
Niekwestionowany dziś autorytet winiarski. Eisabetta zajęła się rodzinną winnicą bardzo wcześnie, praktycznie zaraz po ukończeniu szkoły, po śmierci ojca w 1985 roku. To właśnie w dużej mierze dzięki jej staraniom i zaangażowaniu udało się uratować szczep Teroldego. Jej wino Granato z tego szczepu przeszło do legendy, powszechnie uchodzi za jedno z najlepszych win włoskich .