Bezalkoholowe wina Carl Jung
Decydującym czynnikiem było to, że w tym czasie coraz więcej klientów rezygnowało z wina ze względu na problemy zdrowotne. Ale Carl Jung miał jedną myśl: wino potrzebuje smaku, a nie alkoholu.
Zainspirowany wyprawami w Himalaje, które podobno wymagały szybkiego wrzenia wody na ekstremalnych wysokościach, w 1907 roku udało mu się dokonać przełomowego wynalazku. Opracował proces ekstrakcji próżniowej. W tym procesie alkohol jest delikatnie usuwany z wina w temperaturze poniżej 30 stopni. Bukiet i smak zostają zachowane. Otrzymał patent na swój proces i tym samym Carl Jung został wynalazcą wina bezalkoholowego.
Pasja i lata badań nad jego wynalazkiem zaowocowały kolejnymi patentami, które nieustannie udoskonalają jakość i smak naszych win bezalkoholowych.
Historia win Carl Jung
Od ponad 100 lat, w piątym pokoleniu, pasja do win bezalkoholowych i win musujących żyje w zamku Boosenburg, a jak mówił dr Jung: "wino potrzebuje smaku, a nie alkoholu".
Wina bezalkoholowe cechują się bardzo niską kalorycznością. W tradycyjnych winach głównym nośnikiem kalorii jest alkohol. Gdy wina te zostaną poddane procesowi dealkoholizacji, ich kaloryczność spada nawet o 95%.
Wino bezalkoholowe jest świetną alternatywą dla osób, które z różnych przyczyn nie chcą, nie powinny bądź nie mogą spożywać alkoholu - kobiet w ciąży, matek karmiących, chorych na nadciśnienie, miażdżycę czy cukrzycę, sportowców, kierowców czy osób będących na diecie.