Najbardziej optymalne warunki dla uprawy Barbery znajdują się w regionie Astii, oczywiście też w Piemoncie, ale poza pierwotnym siedliskiem w Monferrato Są to wina z apelacji Barbera d`Asti DOC..Dzięki ubogim wapiennym i piaszczystym glebom (nienadającym się dla Nebbiolo) uzyskuje się tu dzięki temu niższą wydajność, ale wyższy poziom garbników. Daje to spory potencjał starzenia, opóźnione zbiory i leżakowanie w dębowych beczkach przynoszą zaskakująco pozytywne efekty. Wina przygotowane w ten sposób oznaczane są dodatkowo jako superiore. Kolejnym dużym rejonem uprawy są okolice innego piemonckiego miasta Alba, znanego z  republikańskich epizodów w epoce napoleońskiej i z czasów drugiej wojny światowej, kiedy to partyzanci powołali Republikę Alby 10 października 1943 roku. Niestety padła ona pod ciosami sił faszystowskiej Republiki Salo 2 listopada 1943 roku. Od 1970 na tych terenach istnieje DOC Barbera d'Alba. Dopuszczalne jest tutaj dodanie do 15 % gron Nebbiolo. Oczywiście istnieje także DOC Barbera del Monferrato wspominana we wcześniejszrm artykule.
Istnieją także trzy apelacje DOCG: DOCG Nizza (od 2014 roku), DOCG Barbera d'Asti, DOCG  Barbera del Monferrato Superiore. Sama DOCG Barbera d'Asti ma jeszcze trzy strefy Cru: Nizza (do 28 października 2014, obecnie odrębne DOCG), Tinella, Colli Astiani.
Wymagania apelacyjne z DOCG Nizza uchodzącej za dające najlepsze wina z tego szczepu to:
Maksymalna wydajność 7 ton z ha.
Zawartość 100% Barbera.
Minimalna zawartość alkoholu 13 % lub 13,5 jeśli podano na etykiecie nazwę parceli .
Minimalne starzenie w beczkach 6 miesięcy, a dla klasy riserva12.
Minimalny okres starzenia w sumie w beczkach i butelkach 18 miesięcy i 30 dla riservy.
W swoim czasie w połowie lat osiemdziesiątych kilku producentów, aby wzmocnić wino, dodało do niego metanolu, co przyniosło tragiczne skutki. 20 osób zmarło, kilkaset straciło wzrok. Po tej aferze znacznie spadła sprzedaż Barbery, ale spowodowało to poszukiwania nowych interpretacji szczepu dając ciekawe rezultaty. Zwłaszcza dzięki mniej lub bardziej rozsądnemu użyciu dębowych beczek.